August 1, 2013

Making plans

Nic mi nie wychodzi, więc chociaż ułożę sobie jakiś plan działania na sierpień. Nigdy czegoś takiego nie robiłam, po prostu włączałam sobie trening i ćwiczyłam razem z prowadzącą. Postanowiłam spróbować torchę inaczej, a mianowicie wykonać 30 - dniowe wyzwanie przysiadowe


Początek jest słaby, więc myślę, że do dnia 10 (?) dołączę sobie jeszcze jakiś program treningowy, a potem już same przysiady powinny wystarczyć. Do tego codziennie jakiś trening brzucha wybrany z kilku okreslonych (Mel B ABS, ABS Like Rihanna ~XHITDaily, trening brzucha od P4P). Zapewne gdzieś pomiędzy wplącze jeszcze jakiś trening ramion, albo będę robiła go na zmianę z brzuchem, żeby to się nie zapuścić. No i oczywiścia cardio pod postacią roweru, biegania, czy czegoś co sobie wymyślę ;)
Zaczynam już dziś! Poczatek miesiąca, czas idealny. Póki co nie chce mi się ruszyć z fotela, ale do 18 musze sie zebrać.
Adieu, do następnego wpisu

No comments:

Post a Comment

Z miłą chęcią czytam każdy komentarz i z otwartymi ramionami przyjmuję każdego, nowego obserwatora w swoje, skromne, blogowe progi :) Jednak chciałabym zakomunikować, że ten blog NIE JEST SŁUPEM OGŁOSZENIOWYM